Strona główna/Aktualności/"My dzieci z dworca ZOO" - historia prawdziwa

"My dzieci z dworca ZOO" - historia prawdziwa

10 Listopada 2021

W dniu 5.11.2021r. grupa 60ciu uczniów z klas 7 i 8 wzięła udział w spektaklu profilaktycznym,
prezentowanym przez Wrocławski Teatr Profilaktyczny ALERT. Spektakl odbył się w Wodzisławskim
Centrum Kultury.
Spektakl ten to autentyczna, wstrząsająca i poruszająca opowieść piętnastoletniej narkomanki. To
nierówna walka z nałogiem, przepełniona goryczą i bezsilnością, ale także refleksja nad kondycją
społeczeństwa, rodziny i osamotnionego młodego człowieka szukającego akceptacji.
Spektakl był skonstruowany tak, aby dotrzeć do nastoletnich widzów, mówiąc i pokazując im
prawdę. Sposób ten może sprowokować młodzież do zastanowienia się i ewentualnego
przewartościowania swojego życia. Jednocześnie nie oceniając, nie dając prostych rozwiązań, nie "grożąc
palcem", ale przestrzegając - nie umoralniając. Ważne było, aby widz dostrzegł, jak cienka jest granica
między błogim stanem odurzenia, zabawą, a koszmarem nieodwracalnych skutków nałogu. Miłość ma to
do siebie, że nie lubi słuchać zakazów i nakazów, ma potrzebę buntu, dlatego właśnie trzeba nawiązywać
kontakt z młodym widzem w poczuciu, że potrzebę tę znamy i rozmiemy.
Relacja nastolatki, która zagubiona w swoim życiu, szuka miejsca i sposobu, żeby być szczęśliwą,
która chce imponować swoim równieśnikom i po prostu pragnie być kochana, mogłaby zapewne być
relacją z życia wielu młodych ludzi. Dlatego ta historia na pewno będzie młodzieży bliska (świadczy o
tym nieustająca od ponad 30stu lat popularność książki "My dzieci z dwroca ZOO" wśród kolejnych
pokoleń młodzieży). Może odnajdą w niej siebie i zdążą zawrócić z często niebezpiecznej drogi, albo dają
radę komuś pomóc.
Dane policji są zatrważające, bo według nich polska młodzież zażywa nawięcej środków
odurzających w Europie. Nie można więc biernie przyglądać się tym problemom, ale trzeba
wypowiedzieć im wojnę. Niech jednym ze sposobów walki będzie właśnie wyjście na spektakl, który nie
przedstawia wymyślonych historyjek "ku przestrodze", ale prawdziwe życie nastolatki, która wierzyła, że
ma nad nim kontrolę.
Spektakl ten boli, wzrusza, czasem odraża, ale nie mówi o niczym czego pośrednio lub
bezpośrednio dziasiejsza młodzież choć w pewnym stopniu by nie znała, o co by się nie otarła i co by jej
nie dotyczyło.
Przejazd autokarem na spektakl został sfinansowany ze środków Gminnej Komisji Rozwiązywania
Problemów Alkoholowych, która wspiera szkoły w realizacji zdań i działań profilaktycznych w
placówkach.

Paulina Sosnecka-Oleś
pedagog szkolny - organizator wyjazdu

Plakat promujący spektaklWprowadzenie do spektakluWprowadzenie do spektaklu

do góry